mjolnir prowadzi tutaj blog rowerowy

mjolnir

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2010

Dystans całkowity:89.66 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:03:17
Średnia prędkość:27.31 km/h
Maks. tętno maksymalne:175 (85 %)
Maks. tętno średnie:147 (72 %)
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:29.89 km i 1h 05m
Więcej statystyk

5x wariant łagodniejszy Reja

  • DST 34.96km
  • Czas 01:17
  • VAVG 27.24km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 171( 83%)
  • HRavg 146( 71%)
  • Sprzęt Trek 1000 SL D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 26 marca 2010 | dodano: 27.03.2010

Pierwsze podjazdy w tym roku :) No i pierwszy wyjazd w krótkim stroju. Generalnie nienajgorzej, tylko na podjeździe strasznie mokro, czego efekty przysporzyły mi potem nieco kłopotów... :P
Tempo dość równe, na ostatnim okrążeniu trochę przymuliłem. Trza się nieco rozjeździć...



Oliwa-Matarnia-Miszewo-Chwaszczyno-Osowa-Oliwa

  • DST 41.81km
  • Czas 01:30
  • VAVG 27.87km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 175( 85%)
  • HRavg 147( 72%)
  • Sprzęt Trek 1000 SL D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 25 marca 2010 | dodano: 25.03.2010

Pierwszy normalny trening w tym roku. Generalnie nie jest źle, bałem się, że będzie gorzej. Podjeżdżanie póki co młynkiem, ale w końcu po sześciu miesiącach przerwy to oczywiste. Teraz, kiedy wróciłem czuję tę trasę w nogach bardziej niż zazwyczaj, jest też lekka astma powysiłkowa.
Sama droga niezła, na Bytowskiej trochę mokro (resztki śniegu), z Chwaszczyna do Osowy trochę wiało. Ciepło :) i to się liczy!
Zadziwiająco wysokie tętno, jak nie moje...

PS. Owijki jak nie było, tak nie ma.



Reaktywacja :)

  • DST 12.89km
  • Czas 00:30
  • VAVG 25.79km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Trek 1000 SL D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 21 marca 2010 | dodano: 21.03.2010

Pierwsza jazda po półrocznej przerwie - kręcenie po mieście Sopot i Oliwa. Nawet nie wyszedłem z wprawy w jeżdżeniu w zatrzaskach, czego trochę się bałem. Generalnie pozostaje tylko porządnie przesmarować napęd i można ruszać w nowy sezon :) Jazda bez pulsometru - bo i po co.

PS. dalej czekam na owijkę, Eurobike przeszedł samego siebie - sześć miesięcy czekania na reklamację. Ponoć już(!) wysłali...