Czerwiec, 2008
Dystans całkowity: | 450.84 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 17:19 |
Średnia prędkość: | 26.04 km/h |
Liczba aktywności: | 12 |
Średnio na aktywność: | 37.57 km i 1h 26m |
Więcej statystyk |
Regeneracja po kontuzji. Krótki wypad
-
DST
23.90km
-
Czas
00:58
-
VAVG
24.72km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Regeneracja po kontuzji. Krótki wypad na Dąbrowę, po ok. półgodzinnym czekaniu spotkanie z Nat i ostrożny powrót. Następna jazda już w Rzeszy Niemieckiej.
Najpierw wizyta u Nat na Dąbrowie,
-
DST
23.87km
-
Czas
00:53
-
VAVG
27.02km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Najpierw wizyta u Nat na Dąbrowie, a potem felerny zjazd i wypadek na Malczewskiego. Pozdzierana ręka, ale i tak się dobrze skończyło
Oliwa-Matarnia-Kokoszki-Leźno-Żukowo-Miszewo-Chwaszczyno-Osowa-Oliwa Taka sobie zwykła jazda.
-
DST
48.15km
-
Czas
01:41
-
VAVG
28.60km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Oliwa-Matarnia-Kokoszki-Leźno-Żukowo-Miszewo-Chwaszczyno-Osowa-Oliwa Taka sobie zwykła jazda. Przed Żukowem złapałem gumę i 20 minut w plecy na wymianę dętki.
Oliwa-Dąbrowa-Chwaszczyno-Osowa-Oliwa Wyjeżdżałem przy pięknej
-
DST
29.60km
-
Czas
01:15
-
VAVG
23.68km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Oliwa-Dąbrowa-Chwaszczyno-Osowa-Oliwa Wyjeżdżałem przy pięknej pogodzie. Zajechałem do Ussy, pogadaliśmy trochę i ruszyłem na Chwaszczyno. Po drodze spotkałem gościa na góralu, przez którego wjechałem w dziurę i złapałem lacza na tylnim kole. Potem jechałem na samej obręczy z oponą w lekkim deszczu, a szczyt pecha był na Spacerowej, gdzie jechałem z gradem walącym w plecy i w wodzie która zalegała na drodze. Na szczęście jakoś dojechałem i nie wykrzywiłem obręczy.
Oliwa-Matarnia-Rębiechowo-Barniewice-Osowa-Oliwa Trening popołudniowy,
-
DST
32.24km
-
Czas
01:04
-
VAVG
30.23km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Oliwa-Matarnia-Rębiechowo-Barniewice-Osowa-Oliwa Trening popołudniowy, lekkie zachmurzenie i czasami bardzo lekki deszcz, trochę wiatru. Za Barniewicami niespodziewany wjazd na drogę gruntową, a potem na jeszcze gorszą drogę z kostki, na której doceniłem carbonową sztycę i widelec:) Jednak i tak porządnie mnie wytrzęsło. Potem już standardowy zjazd Spacerową i powrót do domu.
HRśr=137 tj. 67%
Oliwa-Karwiny-Dąbrowa-Chwaszczyno-Osowa-Oliwa Dzisiaj kolejna
-
DST
30.64km
-
Czas
01:11
-
VAVG
25.89km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Oliwa-Karwiny-Dąbrowa-Chwaszczyno-Osowa-Oliwa Dzisiaj kolejna jazda z Danonem tym razem już bardziej szosowa. Na Karwinach zaczęło wiać, a punkt kulminacyjny był na zjeździe do Chwaszczyna, na którym musiałem siłą utrzymywać kierownicę przed bocznym wiatrem. Na zjeździe Spacerową nowy max:72,4km/h i slalom między samochodami.
Krążenie po Bytowskiej z Danonem.
-
DST
20.71km
-
Czas
00:49
-
VAVG
25.36km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Krążenie po Bytowskiej z Danonem. Mieliśmy nawet przyzwoitą prędkość, biorąc pod uwagę że większą część trasy gadaliśmy. Potem jeszcze zajechaliśmy do Agaty, a następnie zaliczyłem sprint przez Oliwę na Holandia-Włochy ;)
Oliwa-Matarnia-Leźno-Pępowo-Miszewo-Chwaszczyno-Karwiny-Sopot-Oliwa trening w pełnym
-
DST
48.89km
-
Czas
01:41
-
VAVG
29.04km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Oliwa-Matarnia-Leźno-Pępowo-Miszewo-Chwaszczyno-Karwiny-Sopot-Oliwa trening w pełnym tego słowa znaczeniu. Starałem się utrzymywać w miarę stałe tempo, a przede wszystkim stały puls. Po prostu dobra jazda.
HRśr=140 tj. 69%
Oliwa-Śródmieście-Pruszcz Gd.-Pszczółki-Sobowidz-Pszczółki-Pruszcz Gd.-Śródmieście-Oliwa
-
DST
90.61km
-
Czas
03:16
-
VAVG
27.74km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Oliwa-Śródmieście-Pruszcz Gd.-Pszczółki-Sobowidz-Pszczółki-Pruszcz Gd.-Śródmieście-Oliwa Pierwsza dłuższa trasa na Treku i musze powiedzieć że po regulacji siodła sprawdza się jeszcze lepiej. Po przyjeździe do Pszczółek m.in. czasówka z Rębielcza i relaksujący wyjazd do Sobowidza z Kveldjegerem. Co najważniejsze - po powrocie do domu naprawiłem licznik i wreszcie będę mógł faktycznie zobaczyć poprawę osiągów.
Oliwa-Matarnia-Miszewo-Karwiny-Oliwa Dalsza faza testów.
-
DST
48.30km
-
Czas
01:43
-
VAVG
28.14km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Oliwa-Matarnia-Miszewo-Karwiny-Oliwa Dalsza faza testów. Po przyjeździe musiałem doregulować kilka rzeczy, a potem jeszcze jazda próbna, za która doliczyłem sobie 5km i 12min. Brak licznika coraz bardziej przeszkadza...