mjolnir prowadzi tutaj blog rowerowy

mjolnir

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2008

Dystans całkowity:773.78 km (w terenie 9.00 km; 1.16%)
Czas w ruchu:30:27
Średnia prędkość:25.41 km/h
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:40.73 km i 1h 36m
Więcej statystyk

Czterokrotny podjazd na Reja

  • DST 33.56km
  • Czas 01:14
  • VAVG 27.21km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 30 kwietnia 2008 | dodano: 30.04.2008

Czterokrotny podjazd na Reja z trudniejszej strony. Forma zadowalająca, głównie dzisiaj podjeżdżałem siłowo. Na każdym okrążeniu dwa razy mijałem się z innym szosowcem. Powrót przez Spacerową.



Jazda do Buga Sport tylko

  • DST 29.12km
  • Czas 01:10
  • VAVG 24.96km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 29 kwietnia 2008 | dodano: 29.04.2008

Jazda do Buga Sport tylko po to, żeby kolejny raz usłyszeć że mogę się praktycznie pożegnać z Trekiem 1000 :/ Trzeba będzie czegoś innego poszukać...



Krótko, rekreacyjnie. Najpierw

  • DST 27.00km
  • Czas 01:03
  • VAVG 25.72km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 27 kwietnia 2008 | dodano: 27.04.2008

Krótko, rekreacyjnie. Najpierw do Orłowa, potem po bidon do Galerii. Pogoda prawdziwie letnia, aż żal w domu siedzieć.
Zdjęcia trochę ciemne, bo pod słońce, a w telefonie z błyszczącym wyswietlaczem raczej trudno ocenić jasność zdjęcia;P





Oliwa-Matarnia-Banino-Miszewo-Kczewo-Przodkowo-Kartuzy-Dzierżążno-Borkowo-
Żukowo-Lniska-Matarnia-Oliwa. Kolejny

  • DST 75.64km
  • Czas 02:45
  • VAVG 27.51km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 26 kwietnia 2008 | dodano: 26.04.2008

Oliwa-Matarnia-Banino-Miszewo-Kczewo-Przodkowo-Kartuzy-Dzierżążno-Borkowo-
Żukowo-Lniska-Matarnia-Oliwa. Kolejny cel zaliczony. W tamtą stronę średnio, trochę wiatru i małe górki. Za to droga powrotna była super, praktycznie same zjazdy i jakoś siły przybyło. Na Szwedzkiej Grobli nieoczekiwane spotkanie z Danonem i Dawidem.





Nigdy więcej na Sobieszewo...

  • DST 37.71km
  • Czas 01:43
  • VAVG 21.97km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 25 kwietnia 2008 | dodano: 25.04.2008

Nigdy więcej na Sobieszewo...



Oliwa-Matarnia-Firoga-Klukowo-Lotnisko-Oliwa Dzisiaj krótko,

  • DST 28.60km
  • Czas 01:03
  • VAVG 27.24km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 24 kwietnia 2008 | dodano: 24.04.2008

Oliwa-Matarnia-Firoga-Klukowo-Lotnisko-Oliwa Dzisiaj krótko, bo wyjechałem dopiero przed 17:00. Ogólnie całkiem nieźle, wiatr za bardzo nie dokuczał, za zimno też nie było.



Oliwa-Karwiny-Dąbrowa-Wiczlino-Koleczkowo-Bojan-Dobrzewino-Karczemki- Chwaszczyno-Osowa-Oliwa Trochę słabiej

  • DST 46.12km
  • Czas 01:43
  • VAVG 26.87km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 23 kwietnia 2008 | dodano: 23.04.2008

Oliwa-Karwiny-Dąbrowa-Wiczlino-Koleczkowo-Bojan-Dobrzewino-Karczemki- Chwaszczyno-Osowa-Oliwa Trochę słabiej niż wczoraj, bo za bardzo terenu nie znałem. Poza tym trochę wiatru. Za to świetny podjazd na Karwiny, z dość szybkim i sprawnym finiszem.



Oliwa-Matarnia-Rębiechowo-Miszewo-Karwiny-Sopot-Oliwa Nareszcie można wyjechać

  • DST 45.31km
  • Czas 01:40
  • VAVG 27.19km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 22 kwietnia 2008 | dodano: 22.04.2008

Oliwa-Matarnia-Rębiechowo-Miszewo-Karwiny-Sopot-Oliwa Nareszcie można wyjechać w krótkim stroju:) Chociaż na krajówce do Chwaszczyna wiatr był okropny, przez co trochę niższa średnia. Za to na odcinkach bez wiatru jechało się cudnie.



Szkoda gadać:) Najpierw

  • DST 10.23km
  • Teren 6.00km
  • Czas 00:25
  • VAVG 24.55km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 20 kwietnia 2008 | dodano: 20.04.2008

Szkoda gadać:) Najpierw trochę po lesie, zakopywanie się w piasku na miejskich oponach, wjazd na niezauwazoną hopkę, nieoczekiwany skok na 0,5m w górę i twaaarde lądowanie. Potem zjazd po Podhalańskiej i Leśnej w Oliwie, ucieczka przed wilczurem 40km/h po bruku z górki (ale się ludzie oglądali :D). Na koniec wyjechałem na Stary Rynek, a pies chyba przyrżnął w jakiś słup :8



Stówa pękła! Pętla Oliwa-Karwiny-Chwaszczyno-Żukowo-Matarnia-Oliwa

  • DST 106.60km
  • Czas 04:10
  • VAVG 25.58km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 19 kwietnia 2008 | dodano: 19.04.2008

Stówa pękła! Pętla Oliwa-Karwiny-Chwaszczyno-Żukowo-Matarnia-Oliwa zrobiona dwukrotnie. Najgorszy był odcinek między Lniskami a Leźnem, bo wiatr okropny no i te górki... Co prawda przy wjeździe na Karwiny, szczególnie za drugim razem, nie miałem takiej pary jak wczoraj, ale nie moge narzekać. Pogoda też dopisała, do domu wróciłem w pełnym słońcu:)