Oliwa-Matarnia-Leźno-Lniska-Żukowo-Lniska-Leźno-Matarnia-Oliwa - wypróbowanie nowej trasy
-
DST
45.76km
-
Czas
01:50
-
VAVG
24.96km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Oliwa-Matarnia-Leźno-Lniska-Żukowo-Lniska-Leźno-Matarnia-Oliwa - wypróbowanie nowej trasy do mojej letniej bazy wypadowej. Pogoda znacznie lepsza niż w ciągu dwóch ostatnich dni. Cote de Lniska i Cote de Kokoszki zaliczone sprawnie :)
Oliwa-Banino/Rębiechowo-Oliwa. Mniej deszczu, więcej błota
-
DST
32.86km
-
Czas
01:22
-
VAVG
24.04km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Oliwa-Banino/Rębiechowo-Oliwa. Mniej deszczu, więcej błota niż wczoraj. Na szczęście tylko miejscami, za to wiatr dymał niemiłosiernie, na tyle że w tamtą stronę kilka razy musiałem się zatrzymywać bo po prostu wysiadałem. Na szczęście powrót już był ok. Jedyny, aczkolwiek stromy podjazd pokonałem dzelnie:) Ku mojemu zdziwieniu, sporo innnych kolarzy. Do domu dojechałem cały w błocie, wliczając twarz i kask.
Wyjazd o 7:00 Oliwa-Chwaszczyno-Karwiny-Oliwa. Warunki
-
DST
32.71km
-
Czas
01:25
-
VAVG
23.09km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjazd o 7:00 Oliwa-Chwaszczyno-Karwiny-Oliwa. Warunki jak na Paris-Roubaix:) Deszcz, błoto, wiatr prosto w mordę, w dodatku polskie drogi prawie jak bruk. Maxspeed pobity: 56,8. Ogólnie wyjazd bardzo udany, podjazdy wychodzą coraz lepiej, szczególnie po rozgrzewce. Nowe ustawienia roweru także się sprawdziły.
Trening po Lasach Oliwskich,
-
DST
17.99km
-
Czas
00:44
-
VAVG
24.53km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trening po Lasach Oliwskich, okolice ul. Reja w Sopocie. Nawierzchnia mokra, ale bez deszczu. Znowu blisko pobicia prędkości maksymalnej, ale zabrakło 2km.
Krótki trening późnym popołudniem
-
DST
15.60km
-
Czas
00:38
-
VAVG
24.63km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Krótki trening późnym popołudniem do okolic obwodnicy koło Owczarni. Jakiś frajer z naprzeciwka nawet na pozdrowienie nie odpowiedział, i tak go potem dorwałem ;P
Tradycyjny trening Karwiny/Dąbrowa.
-
DST
23.10km
-
Czas
01:01
-
VAVG
22.72km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tradycyjny trening Karwiny/Dąbrowa. Na podjazdach trochę oddech wysiada, ale wiadomo - początek sezonu. Tylne koło póki co bez zarzutu, tylko trochę tylną przerzutkę trzeba doregulować bo ósemka coś chyba ociera.
Rajd po serwisach. Najpierw
-
DST
18.00km
-
Czas
01:00
-
VAVG
18.00km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rajd po serwisach. Najpierw MK Bike w Sopocie, nareszcie zrobili mi tylne koło, a potem Wysepka. W poniedziałek znowu kurs na Wysepkę w celu zrobienia kierownicy.
Test ustawień roweru.
-
DST
13.65km
-
Czas
00:37
-
VAVG
22.14km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Test ustawień roweru. Tak krótko bo połowa trasy którą chciałem przejechać była pokryta lodem. Po kilku małych poślizgach skapitulowałem. Biegi wreszcie działają sprawnie, ciąży tylko dalej widmo wkładu suportu, który mam nadzieję niedługo wymienić. Spowolniła mnie trochę jazda po mieście. Poza tym pierwsza prędkość maksymalna w tym roku: 54km/h. Biorąc pod uwagę warunki i stan roweru w sezonie powinno być między 60-70km/h.
Gdańsk-Oliwa - Gdynia-Dąbrowa Mokro, błotniście,
-
DST
25.00km
-
Teren
0.50km
-
Czas
01:15
-
VAVG
20.00km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Gdańsk-Oliwa - Gdynia-Dąbrowa Mokro, błotniście, niezbyt przyjemnie. Pierwsza jazda w tym roku. Na podjazdach w tamtą stronę trochę kondycja siadała ale cały mój organizm jest trochę zastały po zimie. Z powrotem ledwo co widziałem przez słońce odbijające się na mokrym asfalcie. Oby teraz było tylko lepiej.